Nokturn

Cyel

Praktycznie od poczatku dyskutowaliśmy nad wprowadzeniem możliwości przemaszerowywania przez ziemie sojusznika za jego zgodą i wielu graczy nas prosiło o umieszczenie takiej zasady.
W końcu zostaliśmy przekupieni dostateczną ilością żelek by przychylić się do tej prośby. Mamy nadzieję, że nie wywoła to jakiś dramatycznych reperkusji, nie zawiesi gry ani nie wkurzy nas dodatkowym skomplikowaniem (w tym celu prosimy -nie nadużywajcie tej opcji Razz

)

Ponieważ nikt jeszcze nie dosłał nam deklaracji na rundę 3, wszyscy macie szansę wykorzystać tą nową opcję już w tej rundzie i nikt nie powinien poczuć się oszukany.

Zasady wchodzenia na ziemie sojusznika bez wszczynania bitwy lub przemaszerowywania przez nie poniżej:

1. Oczywiście obowiązują wszystkie normalne zasady ruchu.

2. Fakt, że wkraczające wojska są traktowane jak sojusznicze musi zostać umieszczony w deklaracjach OBU królestw (wkraczającego i goszczącego sprzymierzone wojska). W przeciwnym razie dojdzie do normalnej bitwy.

3. Kraj do którego wchodzą oddziały jest zobowiązany do zapewnienia zaopatrzenia wszystkim wojskom swoim i sojuszniczym znajdującym się na jego prowincjach. Oznacza to,że suma wojsk na jednym polu nie może przekroczyć limitu zaopatrzenia państwa do którego należy pole, niezależnie od tego, do kogo należą stacjonujące na nim oddziały .

W wypadku przekroczenia limitu w pierwszej kolejności rozwiązywane są jednostki gracza który sojuszniczo wkroczył na dane pole (ie NIE właściciela pola).

Hmm, to chyba tyle na razie. Czy są jakieś pytania Wink

?